Bardzo lubię Jarmarki Bożonarodzeniowe. Choć jestem stworzeniem z natury ciepłolubnym, to – pomimo tych zaledwie 2 stopni – wybrałam się wraz z mężem na Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu.
To był poniedziałek, więc ominęliśmy weekendowy zgiełk i mogliśmy spokojnie pospacerować między straganami.
Na jarmarku da się poczuć magię świąt. Pachnące lasem choinki, aromat grzanego wina, zapach podpłomyków oraz pieczonej kiełbaski łechta miło nasze nozdrza. Zmarzluszki mogą kupić wełniane czapki, skarpetki, rękawiczki… Najmłodsi na pewno zakochają się w różnokolorowych lizaczkach, a Ci, którzy pragną ogrzać się „od środka”, a nie przepadają za winem mogą wybierać pomiędzy różnego rodzaju wódkami, bimberkami, nalewkami o komicznych czasami wręcz nazwach – moim faworytem jest „stara kurwica” 🙂
Podczas jarmarku odbywają się również występy i parady. Pełny harmonogram można sprawdzić na oficjalnej stronie Punktu Informacji Kulturalnej we Wrocławiu: Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu
A tymczasem zapraszam do galerii zdjęć z jarmarku:
Podobne wpisy
Odkrywając Sofię – co warto zobaczyć w stolicy Bułgarii?
Rejs: Ateny – Rodos – Kusadasi – Santorini
Portugalska produkcja z korka, czyli od Dom Perignon po torebki i kapcie