Spacer po zabytkowej starówce odkrywa wiele pięknych atrakcji, malowniczych uliczek i urokliwych placów, które aż kuszą, by zatrzymać się w swoim pędzie przy kawiarnianym stoliku choć na chwilę. Miasto otacza imponujący mur o długości 4 km, jeden z najlepiej zachowanych w Europie. My postanowiliśmy zrobić sobie krótki przystanek w Lukka po drodze do Pienzy.
Lukka – garść informacji
Miasto Lukka, liczące około 90 000 mieszkańców, znajduje się w zachodniej części Toskanii i jest stolicą prowincji Lucca. Miasteczko słynie z przemysłu tekstylnego, doskonałej oliwy z oliwek i zabytkowego starego miasta, które wciąż jest otoczone dobrze zachowanymi murami miejskimi. To właśnie stare miasto jest główną atrakcją i przyciąga rzesze spacerowiczów. Lukka jest również znana jako „miasto 99 kościołów”. I rzeczywiście, prawie na każdym rogu ukryty jest przynajmniej jeden mały kościółek.
Historia Lukki sięga czasów etruskich, czyli VII wieku p.n.e. Później przybyli Rzymianie i założyli rzymską kolonię – miało to miejsce w 177 p.n.e. Od III wieku budowano pierwsze mury miejskie, a pozostałości z tego okresu można oglądać do dziś. Później, w XVI wieku ten rzymski mur stał się ogromną fortyfikacją.
Lucca – atrakcje
Spacer po uliczkach starego miasta sam w sobie jest atrakcją. Za każdym zakrętem odkrywamy coś nowego. Najlepiej właśnie tak niespiesznie wędrować zaułkami i zachwycać się pięknem starych budowli. One same w sobie przenoszą nas w przeszłość, zaskakują i intrygują. Nawet wędrując bez celu z pewnością trafimy na kilka ciekawych budowli i punktów z zachwytem stwierdzając, że to prawdziwe architektoniczne klejnoty.
Samo centrum miasta jest dość kompaktowe, zatem wystarczy kilka godzin tempem naprawdę niespiesznym, by je obejść. Na lampkę wina czy loda w jednej z licznych lodziarni również wystarczy czasu.
Piazza dell’ Anfiteatro
Piazza dell’ Anfiteatro to jeden z ładniejszych placów w Lucce. Ten malowniczy plac powstał na ruinach starożytnego rzymskiego amfiteatru, a dzięki renowacji okolicznych budynków zachwyca mieszanką historycznego uroku i czysto włoskiego klimatu. Piękny jest zespół żółtych kamienic, które otaczają eliptyczny dziedziniec z licznymi kawiarniami i restauracjami. To jest dobry moment na to, by przysiąść na kawę lub lampkę wina i spożyć ów napój w promieniach toskańskiego słońca. Warto po prostu poobserwować przechodzących przez plac ludzi i chłonąć ten klimat, zatracając się wręcz w nim.
Kościół San Michele in Foro
Jedną z najpiękniejszych atrakcji Lukki jest kościół San Michele in Foro, który znajduje się na starym rzymskim rynku. Kościół pochodzi z XII wieku i został zbudowany przez słynnego architekta Diotisalvi. Wyjątkowa jest tu przede wszystkim śnieżnobiała fasada zewnętrzna z marmuru karraryjskiego (to bardziej szlachetna odmiana marmuru z charakterystycznymi żyłkami rozsianymi na białym tle; służył on przede wszystkim jako budulec dla rzymskich świątyń czy pałaców), ozdobiona niezliczonymi detalami, figlarnymi kolumnami, gzymsami i rozetami. Wewnątrz można podziwiać dość prosty romański styl architektoniczny. Interesujący jest krzyż wykonany w 1200 roku oraz terakotowa Madonna z Dzieciątkiem na bocznym ołtarzu.
Wokół budynku kościoła znajduje się Piazza San Michele z licznymi kawiarniami i restauracjami, które zachęcają do kolejnego odpoczynku. Podobnie jak w czasach rzymskich, Piazza San Michele jest dziś centrum życia publicznego. Niech Was nie zdziwią zatem przechadzające się tamtędy tłumy ludzi.
Kościół Chiesa di San Frediano
Kościół Chiesa di San Frediano został zbudowany na początku XII wieku i jest jednym z najstarszych kościołów w Lucce. Szczególnie interesująca jest tutaj imponująca mozaika na froncie kościoła, która przedstawia „Wniebowstąpienie Chrystusa”. Kościół ten można zwiedzać również od środka. Mieści się w nim między innymi szklany sarkofag Santa Zita, która do dziś jest patronką miasta.
Mały plac Piazza S. Frediano jest również bardzo uroczy, z przytulnymi kawiarniami i restauracjami, jak na typowy toskański plac przystało.
Miejsce urodzenia Pucciniego
Warto wspomnieć, że jednym z najsłynniejszych synów miasta jest światowej sławy Giacomo Puccini, który ma tytuł „największego kompozytora włoskich oper po Verdim”. Urodził się w 1858 roku w Casa di Corte San Lorenzo, gdzie dziś mieści się Muzeum Miejsca Urodzenia Pucciniego. Tutaj eksponowane są różne kolekcje starych fotografii, kostiumów operowych, podręczników, rękopisów i innych dokumentów Pucciniego. Prawdziwa atrakcja dla wszystkich fanów Pucciniego i opery.
Co jeszcze zobaczyć w Lukka?
Można wspiąć się na Torre Guinigi i podziwiać miasto z góry. Ta 44-metrowa wieża, obsadzona drzewami, jest udostępniona dla zwiedzających. Czy wiecie, że w średniowieczu w Lukka wzniesiono aż ponad 250 wież? Nieliczne przetrwały do dnia dzisiejszego.
Ciekawą opcją jest również wypożyczenie roweru lub tandemu i przejażdżka po murach obronnych miasta. Już wspominałam, że Lukka otoczona jest murami. Mur ma długość około 4 kilometrów i całkowicie otacza historyczne centrum. Kilka bram, w tym 6 starożytnych bram miejskich, umożliwia wejście do miasta. W niektórych miejscach mur miejski ma nawet 10 metrów wysokości, a po jego szycie biegnie ścieżka. W przeszłości mur służył jako system obronny, dziś jest popularnym miejscem dla biegaczy oraz spacerowiczów.
Jak się dostać do Lukka?
Jeśli nie planujecie wynajmować samochodu, nic straconego. Do Lukka można dojechać pociągiem z dworca głównego w Pizie w około 30 minut, a z Florencji w około 1,5 godziny.
Podróżujący samochodem mogą zostawić swój pojazd na jednym z płatnych parkingów usytuowanych na zewnątrz murów miejskich. Jeśli się Wam poszczęści możecie również skorzystać z licznych bezpłatnych miejsc parkingowych. Te, jak łatwo się domyślić, w większości są zajęte, lecz wytrwali w poszukiwaniach zapewne coś znajdą. Pamiętajcie, za darmo parkujemy tylko w białych liniach! Linie niebieskie oznaczają miejsce parkingowe płatne. Trzeba rozejrzeć się za parkometrem i wydrukować bilecik.
Podobne wpisy
Odkrywając Sofię – co warto zobaczyć w stolicy Bułgarii?
Rejs: Ateny – Rodos – Kusadasi – Santorini
Portugalska produkcja z korka, czyli od Dom Perignon po torebki i kapcie